Sen
wieczór piątkowy,
światło się skrzy.
uśmiech wyjątkowy,
a za uśmiechem Ty.
błyszczące oczy
skupione gdzieś w dali,
i para warkoczy,
sięgająca ku talii
skacze za Tobą
tak krok w krok,
bawi się z sobą,
goni z boku w bok
gdy delikatne nogi
suknią kremową owiane,
podrygują w rytm drogi,
człowiekiem usianej.
i choć Ty nawet nie spojrzysz,
i głowy też nie odwrócisz
to gdziekolwiek dążysz
wiem, że tu wrócisz.
daniel
światło się skrzy.
uśmiech wyjątkowy,
a za uśmiechem Ty.
błyszczące oczy
skupione gdzieś w dali,
i para warkoczy,
sięgająca ku talii
skacze za Tobą
tak krok w krok,
bawi się z sobą,
goni z boku w bok
gdy delikatne nogi
suknią kremową owiane,
podrygują w rytm drogi,
człowiekiem usianej.
i choć Ty nawet nie spojrzysz,
i głowy też nie odwrócisz
to gdziekolwiek dążysz
wiem, że tu wrócisz.
daniel
Komentarze
Prześlij komentarz